STIER S.C.

Niestety, często można spotkać się z sytuacją (mało komfortową dla ekipy montującej nowe okna), polegającą na tym, że różnica między wielkością wykroju otworu okiennego a wymiarami samej ramy sięga kilku centymetrów. Jest to poważne niedociągnięcie, które po kilku latach będzie skutkować tym, że od naszego nowego okna będzie mocno ciągnąć (zwłaszcza w chłodniejsze, jesienne lub zimowe, dni).

Tradycyjnie, ekipy robotników radzą sobie wtedy w ten sposób, że wypełniają tę przestrzeń pianką lub silikonem. Jest to jednak wyjście prowizoryczne – większość pianek, jakie są dostępne na rynku, zostało stworzonych z myślą o uszczelnianiu szpar nie większych, niż 1-1.5 cm. Z czasem pianka zacznie się zwyczajnie wykruszać, pękać – a co za tym idzie, spadną jej parametry termoizolacyjne.

Jeżeli istotne decyzje co do zastosowania określonych materiałów, jakie będą wykorzystane przy montażu naszych nowych okien, nie zostały jeszcze podjęte – poznajmy głębiej możliwości, jakie oferują firmy, specjalizujące się w tak zwanym „ciepłym montażu”. Jedną z inicjatyw wartych bliższego przyjrzenia się, jest na pewno przedsiębiorstwo STIER S.C. W ofercie tego dystrybutora znajdziemy doskonałe masy uszczelniające – stosowane jako uzupełnienie taśm izolacyjnych.

Wspomniana firma to jeden z nielicznych, autoryzowanych dystrybutorów całej gamy produktów termoizolacyjnych niemieckiej marki Hanno – światowego lidera w branży.

Najczęściej stosowane u nas metody montażu nowych okien – czyli kotwy plus znaczne ilości wspomnianych pianek – powinny jak najszybciej ustąpić miejsca sposobom bardziej nowoczesnym, czyli właśnie wykorzystaniu profesjonalnych taśm i mas uszczelniających.

Przemawia za tym wiele argumentów. Po pierwsze: finanse. Mieszkanie lub dom, które mają szczelne okna, generują znacznie mniejsze koszty za ogrzewanie. Po drugie: komfort cieplny mieszkańców. Po trzecie: trwałość i odporność na czynniki atmosferyczne. Po czwarte w końcu: nowoczesne rozwiązania są bardziej przyjazne dla środowiska naturalnego.